sobota, 30 lipca 2016

Nowe z kawałków starego (Debata teatralna "Podróz - Kierunek - Teatr" 2014)

Agata Kulik
("Projektor" - 1/2015)
Szóstą edycję „Podróży – Kierunek Teatr” zakończyła rozmowa poprowadzona przez krytyka teatralnego Bartłomieja Miernika. Wzięli w niej udział uczestnicy pokazu, widzowie, dramatopisarz Michał Buszewicz, Magdalena Helis-Rzepka, pomysłodawczyni projektu, Andrzej Kozieja z UJK, Ryszard Koziej, dziennikarz Radia Kielce i pisząca te słowa.

Zaproszeni doszli do wniosku, że dzisiejszy teatr cechuje intertekstualność, czerpanie z różnych źródeł (zarówno literackich, kulturowych, jak i społecznych) czy inkrustowanie przedstawienia cytatami. W tekstach współczesnych dramatów możemy znaleźć próby poszukiwania własnego języka (np. za pomocą neologizmów lub zapożyczonych cytatów, odwróconej składni gramatycznej). Być może w dobie obrazu i zachodzących tak szybko przemian, zabrakło nam już precyzyjnego języka do opisywania zastanej rzeczywistości. Jednocześnie, uznaje się, że w kulturze „wszystko już było”, a więc jedyną racjonalną formą sztuki wydaje się ulepienie nowego z kawałków starego.

W spektaklach dominuje eklektyzm, świadome zmieszanie wielu stylów i poetyk. Bardzo często brak współczesnym przedstawieniom linearności i fabularności, za to dużo w nich nieco onirycznej i zdeformowanej rzeczywistości. Nie imituje ona już otaczającego świata, stanowi raczej dzieło wyobraźni. W takim świecie da się dużo zmieścić, staje się pojemny znaczeniowo i można go dowolnie formować poza wszelkimi regułami. Da się widza do tego świata zaprosić i na własnych zasadach po świecie tym oprowadzić.

Coraz częściej w przedstawieniach pojawiają się przekazy audiowizualne i zabiegi, na które pozwalają nowe technologie. Tą drogą przedostaje się też do teatru popkultura.

Podsumowaniem debaty było stwierdzenie, z którym nie sposób się nie zgodzić: Teatr współczesny jest w Polsce żywy, wciąż możemy się o niego spierać i o nim dyskutować. Moim zdaniem przestaje też być teatrem krytyków, a staje teatrem widzów, którzy mają coraz więcej odwagi artykułować swój głos w tej dyskusji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz